Właściwie to nie będzie szalik tylko szal i nie w kratkę tylko w kwadraty. Miały być „kwadraty babuni”,
ale ponieważ wracam do szydełkowania po wielu latach przerwy na początek postanowiłam „rozgrzać się” przy czymś łatwiejszym (niewtajemniczonym wyjaśniam, że kwadraty babuni są trudniejsze,
bo mają kilka rzędów kolorów, podczas gdy moje kwadraty są jednobarwne, a więc prościzna).
MATERIAŁY
Do wykonania podobnego szala potrzeba 6 motków bawełny po 50 g każdy (ja użyłam różnych odcieni zieleni i błękitu bawełny Catania firmy Schachenmayr), 1 motek do zrobienia obwódki każdego kwadratu
i jeszcze 3 motki do połączenia kwadratów ze sobą. Łącznie około 10 motków, czyli pół kilograma.
Do tego szydełko numer 3,5 (robiłam nim kwadraty) i numer 3 (do łączeń pomiędzy kwadratami).
OPIS WYKONANIA
5. Mostek, czyli 2 oczka łańcuszka (będą tworzyły mostek pomiędzy kępkami słupków).
6. Druga kępka słupków.
7. Mostek.
8. Trzecia kępka słupków.
9. Mostek.
10. Czwarta kępka słupków tj. robimy dwa słupki, a trzeci słupek stanowi łańcuszek, który wykonaliśmy na początku tego okrążenia, który nazwałam „ogonkiem”. Wkłuwamy szydełko w „ogonek”
i tym samym kończymy okrążenie (całe okrążenie to cztery kępki słupków i cztery mostki).
11. Zaczynamy drugie okrążenie „ogonkiem” (łańcuszek z 4 oczek), a następnie wkuwając się w dziurkę poniżej (pod mostem) robimy kępkę 3 słupków.
12. Mostek.
13. W drugiej dziurce pod mostkiem robimy 1 kępkę 3 słupków, mostek i drugą kępkę słupków (czyli pod każdym mostkiem w tym okrążeniu będą po dwie kępki).
14. Po zakończeniu drugiego okrążenia robimy trzecie, czwarte i piąte (podwójne kępki słupków robimy w nich tylko na rogach kwadratu).
15. Gotowy kwadrat obrabiamy dookoła obwódką innego koloru.
Ja wyprodukowałam w sumie 36 kwadratów – 6 kwadratów w każdym z 6 kolorów (ale można mniej). Teraz przyszedł czas, by je połączyć. Widziałam oczywiście w internecie tutoriale pokazujące jak kwadraty łączyć ze sobą robiąc wokół nich obwódki, ale w pierwszej chwili stchórzyłam, bo nie wiedziałam jak się do tego zabrać. Zaczęłam więc moje kwadraty zszywać igłą.
Zszywanie wyglądało OK, ale nie rzucało na kolana 🙂
W końcu pomyślałam sobie „raz kozie śmierć”! Zaczęłam wymyślać (na podstawie filmików z internetu) jak połączyć kwadraty ze sobą w trakcie obrabiania (stąd wziął się w mojej robótce dodatkowy kolor). Zaczynamy od tego, że jeden z kwadratów obrabiamy z trzech stron, a potem „zawracamy” i zaczynamy dołączać do niego drugi. Idzie to tak:
1. Robimy kępkę słupków.
2. Wkłuwamy szydełko od góry i wyciągamy przez nie nitkę.
3. Żeby całość utrwalić robimy jedno oczko łańcuszka.
Powtarzamy kroki 1-3.
Kiedy dochodzimy do brzegu „zakręcamy”, czyli robimy dwie kępki słupków na rogu kwadratu.
Po jakimś czasie nasza robótka wygląda tak, jak na poniższym zdjęciu. Jeśli najpierw „przytwierdzicie” kwadraty do szala i będziecie je obrabiać łącząc ze sobą dopiero „w drodze powrotnej”, nie będziecie musiały obcinać nitki (łączenie wszystkich 36 kwadratów wykonałam jedną nitką bez jej cięcia). Kiedy skończyłam łączenie, zrobiłam jeszcze jeden rządek dookoła całego szala, żeby ładnie wyglądało 🙂
I proszę: szalik w kratkę gotowy! Miłego szydełkowania!